DLACZEGO TAK WIELE ZAWDZIĘCZAM TRENINGOM Z KETTLEBELLS?

Kettlebells, czyli odważniki kulowe, to narzędzie cudowne w swej prostocie dzięki któremu:

• Zbudujesz siłę
• Zadbasz o wygląd swojej sylwetki
• Poprawisz sprawność i postawę ciała
• Poprawisz swoją kondycję i wytrzymałość
• Zyskasz pewność siebie i oczyścisz głowę

 

Brzmi bardzo ciekawie, jednak czy będzie to proste? Oh, tak – bardzo proste. Czy będzie to łatwe? Niekoniecznie.  Zapraszam do lektury opisującej moje pierwsze kroki w świecie odważników kulowych.

Radość z dźwigania, pełne skupienie i niezależność

To, co przyciągnęło mnie do treningu z odważnikami to jego prostota i efektowność. Zafascynował mnie arsenał ćwiczeń, jakie można wykonywać, angażując przy tym dosłownie całe ciało. Dodatkowo wysiłek tego typu, miał być suplementem treningu ze sztangami. Wszystko, czego potrzebowałem na daną chwilę.

O „kettlach”  usłyszałem po raz pierwszy na szkoleniu z treningu typu cross. Pamiętam to, jak dziś, gdy trzykrotny mistrz Polski – Bronisław Olenkowicz – wprowadził grupę do podstawowych ćwiczeń z odważnikami. Od samego początku nauki cel był jeden – każde ćwiczenie masz wykonywać z jak najlepszą techniką. Nikomu nie imponuje ciężar odważnika, jakim demonstrujesz swoją siłę, dopóki nie robisz tego bezpiecznie i prawidłowo technicznie.

Ta zasada „jakości, a nie ilości”, towarzyszyła mi również przez cały etap nauki kettlebells pod skrzydłami Marty Piorun. Koniec ze ślepą pogonią za większym ciężarem.  Nie musisz być lepszy od kolegi z boku, masz być lepszy od samego siebie. Włożysz jakość w każdy ruch, jaki wykonujesz z kettlebells, a zasłużysz w końcu na większe ciężary. Jeśli twoja technika upada, odłóż kulę na miejsce i odpocznij. To właśnie sprawia, że kettlebells są tak efektywne i bezpieczne.

Treningi zaczęły przypominać sesje medytacyjne, ponieważ nie mogłeś zrealizować założeń treningowych, nie poświęcając maksimum uwagi do każdej jego części. Kiedy możesz być przez chwilę w ciągu dnia, tylko tu i teraz, jakość twojego życia automatycznie się podnosi.

„Wyglądasz jak posąg!” – czyli o naprawie sylwetki

Trening z odważnikami przykuwa ogromną uwagę do pracy mięśni strukturalnych (odpowiedzialnych za utrzymanie i stabilizacje naszego całego ciała i sylwetki pionowej, wyprostowanej). Popatrzmy, chociażby na swing, podstawę każdego innego ćwiczenia z kettlebells.

Poprawny swing angażuje całą grupę mięśni kulszowo-goleniowych, pośladki, brzuch, plecy, a nawet ramiona. Eksplozywność, jaką wkładamy w poprawne wykonanie tego ćwiczenia, wymaga zaangażowania praktycznie całego ciała. Teraz wyobraź sobie, że wykonujesz takich swingów kilkaset w tygodniu. Z każdym treningiem twoja forma się poprawia i robisz ich więcej lub z większym obciążeniem.

Kettlebells to świetne narzędzie do treningu konkurencyjnego, czyli poprawiającego zarówno naszą siłę, jak i wytrzymałość. Efektem ubocznym pracy nad tymi dwoma zdolnościami motorycznymi, może być tylko i wyłącznie lepsza i bardziej estetyczna sylwetka. I tak też się stało.

Po ponad miesiącu zmagań z kulami, od razu zauważyłem, że jestem bardziej wyprostowany, a kompozycja ciała poprawia się z dnia na dzień (mimo tego, że jakości diety za bardzo nie zmieniłem na tym etapie).

– Stary! Zaczynasz wyglądać jak posąg!

– Heh.. dzięki!  <ma na myśli, że ruszam się jak klocek?>

Kettlarze trenują boso! – parę słów o mobilności

Zdecydowanie zbyt dużo czasu spędzamy w obuwiu. Zdecydowanie za dużo w nieodpowiednim. Brak uwagi dla naszych stóp to problem, który może przekładać się nawet na bóle w kręgosłupie.

Treningi z kettlebells wykonujemy albo boso, albo w płaskich butach. Metodyka hardstyle bardzo dużą uwagę przykłada do pracy samej stopy, naszego fundamentu. Przenosisz siłę z podłoża i eksponujesz w całym ciele, dlatego praca stopy nie może być zaniedbywana. Specjalistyczne obuwie, np.  ciężarowe nie jest dozwolone, ponieważ pozwala kompensować i maskuje problemy. Wydawało się to trochę dziwne na początku, lecz z czasem zauważyłem znacznie więcej idących benefitów treningów „barefoot”.

(..) mamy zaniedbane ponad 20 mięśni (stopy), a trening z kettlebell szkoły StrongFirst to zmienia.

~ z artykułu Angeliki Przybyłek (Power Workout)

 

Mobilność i rozciągnięcie mojego ciała znacznie się poprawiła. Częste wykonywanie przysiadów i swingów maksymalnie rozluźniło spięte biodra. Rwania z kettlem i tureckie wstawania zadbały o zakresy i stabilizację w obręczy barkowej.

Dwa najczęstsze problemy związane z wadami postawy w obecnych czasach — rozwiązane. Mam na myśli pogłębioną lordozę lędźwiową i kifozę odcinka piersiowego kręgosłupa.

Wystarczająco silny?

Na początku Kettlebells miały mi posłużyć jako suplement do treningu trójbojowego ze sztangami. Celem zajęć grupowych od samego początku było przygotowanie się do zdobycia „czerwonej koszulki”, czyli dołączenie do elitarnej grupy Top Team Polska. [wymagania znajdziecie pod tym linkiem]. Na tamten czas sztangi były jedynie uzupełnieniem treningu i zaniechałem większego testowania się w kwestii przysiadu, martwego ciągu i wyciskania leżąc. Jednak czułem, że stabilizacja centralna jest lepsza niż kiedykolwiek. Siła chwytu poprawiła się niebywale mocno od wszystkich rwań i swingów jednorącz ciężkimi odważnikami. Poprzez poprawę mobilności i stabilizacji obręczy barkowej zacząłem jeszcze lepiej angażować mięśnie pleców. Po ponad roku od rozpoczęcia pracy na odważnikach poprawiłem wyniki we wszystkich trzech bojach i to o ponad dziesięć kilogramów w każdym i to ze znacznie lepszą techniką.

Nie namawiam, lecz powtarzam w kółko..

Kettlebells zostawią cię lepszym i silniejszym niż kiedykolwiek. Trening ma przynosić radość, a tutaj nie możecie narzekać na monotonię. Ilość kompleksów z ćwiczeniami, a także szereg wyzwań ciągle pozwolą wam przesuwać granicę i wychodzić ze strefy komfortu (fizycznego i mentalnego).

Jest to metoda treningowa ciągle niszowa w naszym kraju. Społeczność ludzi trenujących amatorsko z odważnikami jest jednak coraz większa, ale  trening tego typu może być uzupełnieniem również w innych sportach.

Kettlebells świetnie służą do treningu stricte siłowego, kondycyjnego czy nawet konkurencyjnego, czyli łączącego siłę i wytrzymałość jednocześnie. Dlatego znajdują zastosowanie w dziedzinach od trójboju siłowego, po sporty zespołowe (przygotowanie motoryczne), czy nawet skrajnie wytrzymałościowe (jak ultramaratony, triathlony).

Zdefiniuj swój cel i zacznij działać!